4. Recenzja: Magic Rose

1 Comments
Do olejków do twarzy podchodziłam z rezerwą - obawiałam się uczulenia.  Jednak zachęcona rewelacyjnymi recenzjami postanowiłam zaryzykować i kupić ' Magic Rose' firmy Evrēe. 






Skład: Rosa Canina (Rosehip) Fruit Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, BHA, Benzyl Salicytate, Citronellol, Euqenol, Geraniol, Hudroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Parfum (Fragrance), Linalool



Cena: Około 30 zł
Dostępność: Rossman 

Opakowanie: Szklana buteleczka z wygodną pipetą. Olejek bardzo wydajny, możemy dokładnie odmierzyć 1 krople.

Zapach: Piękny, delikatny i świeży różany zapach. 

Aplikacja: Można go używać na różne sposoby. Opisane są one na opakowaniu: do przeprowadzenia masażu twarzy, do demakijażu, dodatek do kremu i inne.

Działanie:  Jestem posiadaczką cery mieszanej. Olejek nie zapycha (!). Używałam do głównie do masażu twarzy i mieszałam z kremem na noc. Rano skóra jest nawilżona, miękka i elastyczna.  Goi niedoskonałości
oraz rozjaśnia stare przebarwienia po wypryskach.  Jednak codzienne używaniu uczuliło mnie. Obecnie używam go raz-2 razy w tygodniu. 




Gorąco polecam ! 


You may also like

1 komentarz:

Archiwum bloga